Zaczęło się skromnie od torebeczki dla mojej wnusi Mai, oczywiście druga wnuczka Nadia też chciała :) Jednak spodobała się też ich bliskiej sąsiadce Nikoli, więc powstały 2 następne. Każda ma inny kolor kokardki żeby nie było wątpliwości która jest kogo. Zainspirowałam się podobną torebką znalezioną w internecie. Wprowadziłam zmiany po swojemu oczywiście, tak samo się miało z sówkami - ochraniaczami na telefon. Pierwsza powstała dla synowej , a reszta czeka na właścicieli .
piątek, 8 marca 2013
czwartek, 7 marca 2013
Skromny powrót
Wprawdzie biżuteryjny, ale zawsze . Narobiłam jakiś czas temu mały zapas kolczyków i
nie tylko, lecz dopiero pokazuję . Niektóre zrobione tą samą techniką co wcześniejsze lecz w
innym kształcie lub kolorze. Zdjęcia zrobione przez mojego osobistego
fotografa :) - syna Marka
Pozdrawiam ciepło z Belfastu pamiętających o mnie.
Ps. u nas kwitną już na całego krokusy, pierwiosnki i żonkile
Jutro postaram się pokazać następne moje wytworki, tym razem szydełkowe. A zaczęło się niewinnie od torebek dla moich wnuczek :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)