Tym razem wedle życzenia króluje fiolet. Chyba albumy nie są moją mocną stroną, albo ja zbyt się stresuję. Wydaje się że wystarczy ciapnąć kwiatka czy motylka i gotowe. Za każdym razem gdy pracuję z nowym kolorem, papierem wprowadzam zmiany . Tym razem postawiłam na sporo dodatków w bieli , embosing, kwiatki.Wszystko robiłam x3 Ufffffff. Mam nadzieję że sprostałam zadaniu.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających. Jutro idę na 12-nastkę do pracy buuuuuuuuuuuuu...:(