Ostatnio płakałam kiedy oglądałam co zrobił szaleniec w Oslo, i tym nic nie winnym dzieciom. Tragedia, nie mogłam powstrzymać łez. Przyznam że współczuję też rodzicom którzy pewnie nic nie winni mają wyrzuty sumienia że nie tak go wychowali. Płakałam , bo wszystkie mogły być moimi dziećmi. Jak można z zimną krwią zabić prawie 90 osób....... dzieci !!! nie potrafię tego zrozumieć i łączę się z Norwegią w bólu