piątek, 12 listopada 2010

Segregator na papiery



Wreszcie zmobilizowałam się żeby okiełznać wciąż przewracające się papiery. Napracowałam się o tak... cały wieczór kleiłam i kombinowałam pojemnik. Nie miałam niestety tej wielkości tektury, więc sklejałam z kawałków. Dwie warstwy tektury są sklejane tak, żeby cięcia się mijały. Środkowe przegrody przemalowałam farbą . Boczne oklejone są papierem Chocolatcaffee z ILS. Przedni panel specjalnie zrobiłam niski żeby nie było problemu ze znalezieniem mniejszych papierów. Oczywiście jeszcze zabrakło miejsca :) Jednak tylko na ścinki, które wkładam zawsze według rodzaju w osobne folie i dzięki temu potem nie muszę długo szukać małych kawałków. Muszę jeszcze sklecić na nie pojemnik, szeroki jak ten duży żeby zmieścił się za nim. Wiecie co...nie myślałam że tyle się tych papierków nazbierało. Głównie to nasze rodzime z ILS.
Patrzyłam już nie raz na gotowe segregatory w sklepikach scrapowych i kusiło mnie żeby kupić. Jednak jak przeliczałam ile pięknych papierów mogę kupić za 65-85 zł to przechodziło mi :) Tak więc warto było stracić wieczór.