Znów sięgnęłam po nową technikę , przyznam że spodobało mi się :)
Zrobiłam je z myślą o urodzinach mojej jedynej córci. Powstały trzy zestawy kolorystyczne, brązowy, biały oraz turkusowy, w razie gdyby miała ochotę nosić na raz więcej niż jedną. Oczywiście trochę eksperymentowałam, w dwóch turkusowych przeplotłam koraliki poprzez łańcuszki. Może i nie wychodzi wtedy równo, ale podoba mi się efekt. Mam nadzieję że wybaczycie ilość zdjęć, zrobiłam każdej bransoletce osobno fotkę i w kompletach. Na ostatnim zdjęciu pokazałam bransoletkę rozciągniętą do włożenia. Fajny patent :) Oczywiście uczyłam się z tutoriali na Youtube.