niedziela, 6 grudnia 2009

Ostatnia



Tylko na dzisiaj :)wzbogaciłam nieco śnieżynki na papierze o brokacik
Okropnie się czuję, język drętwy w środku galareta...ale nie jest aż tak tragicznie skoro potrafię jeszcze funkcjonować , a przede wszystkim zmusić się do robienia kartek.
Wstawiam ją do wyzwania w CPS#145
No tak...byle do wiosny, tęsknię ogromnie za zapachem powietrza o tej porze roku, za promyczkami słońca
Wtedy człowiek czuje że chce mu się żyć i oddycha pełną piersią .Roślinki budzą się do życia wiosną, a ja razem z nimi :)

5 komentarzy:

  1. Grażynko, karteczka pełna uroku, bardzo delikatna. Przesyłam promyki słońca, ściskam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. duuuuuzo zdrowka Ci zycze:)
    karteczka urocza:)

    OdpowiedzUsuń
  3. This is very pretty! I love the distressed, glittery star! Thanks for playing at CPS this week!

    ♥Lea

    OdpowiedzUsuń