To już druga partia zaproszeń, ta skromna "tylko" 25 sztuk. Poprzednie robiłam inne, w kolorze kremowym z użyciem wykrojnika. Niestety przez awarię drukarki zrobiłam je na ostatnią chwilę i nawet nie miałam czasu zrobić zdjęcia. Ilość była "skromniutka" 66 sztuk, jak mi się udało to zrobić nie wiem ...trochę nudne zajęcie :D Postaram się później zrobić chociaż jedno i pokazać :)
Chciałam je zobaczyć :) Tak je sobie wyobrażałam świetny ten obrazek :)
OdpowiedzUsuń66sztuk? omg tez chcialabym zobaczy, ja bym chyba tyle cierpliwosci nie miala;o
OdpowiedzUsuń