Oj męczące to było, zaraz po pracy o 23.00 siadłam i robiłam kartki dla koleżanki. Musiały być szybciej zrobione bo wędrują dalej i trzeba było je dowieźć jeszcze. Dlatego bez wymyślania, sprawdzone wzory, jedynie kolorki minimalnie zmienione.
Pierwszy z papierów to papier Melissy Frances(z kropeczkami na dole), niestety już niedostępny, stempelek z większym motylkiem i śliczny kryształowy ćwiek ze scrap.com
Papier na drugiej kartce to Grandmas`attic z Lemonade
Różyczki różowe tradycyjnie sama kolorowałam :) i jak ostatnio, tradycyjnie na jedną imprezę obydwie.
Kolejne piękności:))
OdpowiedzUsuńWłaśnie,właśnie
OdpowiedzUsuńGrażynko, jaki to papier w drugiej kartce?
Dorota
Piękne obie, takie delikatne:)
OdpowiedzUsuńObie cudne!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńI wykrojniczki cudne!
piękne!!!
OdpowiedzUsuń