poniedziałek, 15 marca 2010

Żyję














Wiem że niektórzy martwią się o mnie , więc daję znak życia. Karteczek praktycznie nie robię, zbyt ma biżuteria wśród koleżanek więc dłubię. Zresztą to że ma popyt jakoś trzyma mnie w pionie i mobilizuje do robienia czegokolwiek. Samopoczucie marne, ale i tak ciut się poprawiło. Zresztą jak ma być dobre skoro za oknem szaro , buro a zima nie ma zamiaru odejść. Na szczęście pomalutku promyczki słońca rozświetlają dni i to też trochę poprawia nastrój. Postawiłam sobie cel ostatnio, spełnić kolejne marzenie - Big Shot. Wiele razy płakałam z bezsilności że choróbsko mnie trzyma i trudno było się skupić, obiecywałam sobie że nie wytrzymam i pójdę na zwolnienie...jakoś dałam radę . Oby tak dalej to może z wiosną będzie lepiej :) Tak więc popatrzcie na biżuterię, nawet nieśmiało zaczęłam proste wire wraping..wiem koszmarnie wyszły ;(
Pokazuję jedyną kartkę, pomysł zaczerpnięty od Agnieszki, bo czasu nie było ani chęci na kombinowanie :( zresztą nawet fotka była koszmarna i musiałam nieźle gimnastykować się w programie żeby coś z niej zrobić. No cóż...fotka była robiona wieczorem.

5 komentarzy:

  1. Nie wiem co to jest wire wraping, ale te ostatnie kolczyki są rewelacyjne! Kompletnie nie umiem ich rozgryźć, wcale nie wyglądają na ręczną robotę.
    Pozdrawiam
    i byle do wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hej...!
    głowa do góry!
    wszystkie kolczyki, biżuteria, są cudowne, piękne!

    już niedługo będzie wiosna, a do tego czasu nic innego nie pozostaje tylko uzbroić się w cierpliwość i zapalać żarówki, dużo żarówek!
    żeby było jasno :)
    tylko... nie te energooszczędne, bo zimne mają światło... :(
    pozdrawiam!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No a żebym miała jedne wybrać to byłby nie lada problem!!!! Wszystkie mi się podobają!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo udana kartka! A kolczyki nr 1 i 3 to moje faworyty! Też mam za sobą pierwsze próby wire wrapingu, ale ja zaczęłam od kulek piasku pustyni, taki prosty kształt chyba jest łatwiejszy w obróbce dla początkujących.

    OdpowiedzUsuń
  5. oooo, jak się cieszę,że się pokazałaś:)Karteczka jest piękna, biżuteryjnie też super:)
    Pozdrawiam bardzo ciepło i przesyłam dużo promyków słońca, bo dziś u nas było:)

    OdpowiedzUsuń