sobota, 31 października 2009

Druga odsłona koślawej choinki :)



Gdzieś widziałam zrobioną w ten sposób karteczkę , no i zaadoptowałam pomysł. Pasowała mi do tego choineczka jako motyw.

piątek, 30 października 2009

na wyzwanie



ponownie próbuję sił w wyzwaniu ICS
Na podstawie tej mapki stworzyłam takie cóś... . Oczywiście tradycyjnie stempelek drukowany, (kontury) malowałam samodzielnie pisakami :)

Pierwsze malowanie - Flicka


Tak już na poważnie, bo postać ...wcale to nie takie super proste ech. Jak poprzednio, mam brak stempla. wydrukowałam :-)Już wcześniej chciałam napisać i zawsze zapominam. Różyczki sama farbowałam, rozrobiłam tusz z wodą i pędzelkiem nasączałam. Wiem, sa już takie kolory itp....ale jak się nie ma to się nie kupuje, przesyłki też sporo wychodzą.Przynajmniej staram się ograniczać do minimum. U mnie można dostać na miejscu białe i ecri . Jeszcze jedno, jeśli ktoś porwie się na farbowanie, to najlepiej zdjąć zielony papierek bo farbuje czasem. Kolorek naprawdę kłaść w ilości minimalnej.

koślawa choinka


Niestety nie mam takiego stempelka, wydrukowałam go na papierze wizytówkowym. Wymęczyłam dosłownie. Mam drukarkę atramentową , może dlatego tusz łatwo się rozmywa. Ogólnie efekt nawet dość dobry. Myślę że przy drukowaniu motywów lepsza byłaby drukarka laserowa, ale niestety nie mam możliwości sprawdzenia.

kwiatki stickersowe


Dostałam swego czasu od koleżanki forumowej takie naklejki i nie bardzo miałam pomysł do czego ich użyć. Żal mi było ich i w końcu wymyśliłam taką karteczkę . Może i nie jest to siódmy cud świata, ale tragicznie też nie wygląda. osobiście nie lubię zbyt wielu złotości. Stickers jest naklejony na kalkę i pomalowany przeze mnie

wtorek, 27 października 2009

poniedziałek, 26 października 2009

ślubnie




Wyjaśnię że środek okienka zrobiony z okładek do bindowania a falbaneczka dziurkaczem Apron Lace z Craft4You Kurcze czemu jak kupowałam to był droższy buuuuuu..... :-(

Dwie bliźniaczki z innej paczki :-)



Zrobiłam bo nie ma ani jednej w tym stylu. Ostatnią podarowałam teściowej na urodzinki :-)Druga to eksperyment, tym razem z bordo

środa, 21 października 2009

Cos innego niż świąteczne :-)


Na zamówienie koleżanki powstała, miała być w bardziej zdecydowanym kolorze niż poprzednie serducho. Wybrałam fiolet.

wtorek, 20 października 2009

poniedziałek, 19 października 2009

Świątecznie ciąg dalszy


Wieniec został mi z zeszłego roku , znalazłam dla niego lepsze miejsce niż szuflada :-)Zapomniałaby wspomnieć że przywieszkę ala`stempelek zrobiłam sobie sama i wydrukowałam. Dziękuję za miłe komentarze, nie tylko dopingują i sprawiają że człowiek czuje sens tego co robi, ale także wiem że warto jest pokazywać prace. Bo są ludziki co je oglądają . Buziaczki

niedziela, 18 października 2009

sercowo


Oczywiście bez bicia ponownie przyznaję się że idea zmałpowana od Agnieszki-scrappasion. Ponownie, bo kiedyś już zrobiłam podobną. Jednak tamta została zaklepana przez moją kochaną synową. Więc musiałam uzupełnić brak ..po to, żeby moje kochane koleżanki co lubią marudzić miały w czym wybierać kiedy na ostatnią jak zwykle chwilę wpadają po kartkę :-)

świątecznie


Jako że nie mam papierów świątecznych ani stempelków gwiazdkowych mam bardzo ograniczone pole manewru. Wymyśliłam taką kartkę . Gwiazdki śniegowe tuszowałam . Wycięłam w kartoniku płatek i cieniowałam...taka namiastka stempelka.

piątek, 16 października 2009

chyba już starczy ...


Chyba wystarczy już tych słodkości :-)Muszę przestać robić te słodziaki, zapasik jest więc pora zabrać się za poważne. Tym bardziej że korzystam z ostatnich chwil wolności od pracy.Od poniedziałku wraca proza życia i praca na 3 zmiany :(

Znów świątecznie



Na drugim zdjęciu udało mi się pokazać jak ślicznie kartka się mieni, popryskałam papier Perfect Pearl rozpuszczony w wodzie z maleńką ilością brązu. Taki domowy Glimmer mist. Też ją zgłaszam do ICS tym razem no nr 37 Zapomniałabym napisać że stempelki, małe koślawe gwiazdki zrobiłam sobie sama :)

Wyzwanie ICSketches#38



Może i nie mam szans, ale przynajmniej zmobilizowałam się żeby zrobić kolejną kartkę :-) na wyzwanie ICS Papier w krateczkę firmy Nanas Nursery W środkach kwiatków elementy udające bradsy zrobiłam sama stosując Ultra Thick Embossing Enamel . Pokazałam jak robić w kursiku jakiś czas temu.

czwartek, 15 października 2009

dzieciaczkowa



Tak sobie tworzę pomału w zasadzie bez potrzeby, dlatego nie ma napisu :)Po brązach zapragnęłam zrobić coś z ładnymi kolorkami, bo za oknem szaro..buro ,smutno. Wreszcie wykorzystałam stempelek który leżał sobie bardzo długo w przepaściach pudełkowych.

wtorek, 13 października 2009

brązy i fiolety



Skromniutkie takie i proste bo ....nie wiem czemu :) Jako baza fioletowej kartki posłużył mi papier "Homo Sapiens" ze Scrap com pl.

poniedziałek, 12 października 2009

szaro-czarna ekstrawagancja



Na prośbę mojej psiapsiółki internetowej powstał taki oto naszyjnik. Znalazła gdzieś w sieci zdjęcia podobnego i tak baaardzo jej się się spodobał że zapragnęła mieć taki tylko w innych kolorkach. Męczyłam się z nim chyba z 2 dni. Paluchy pokłute, a że chce ubrać go na dzień nauczyciela to dzisiaj w nocy siedziałam baaaardzo długo. Już było jasno gdy przytuliłam się do poduszki. Szybko się wyspałam i zrobiłam zdjęcia. Zaraz wsiadam na mój ekologiczny pojazd (rower) hihi i jadę na pocztę, żeby zdążyć wysłać tak , aby przesyłka poszła priorytetem. Chyba jestem zadowolona jak na warunki Chojnickie to i tak wyczyn , nie można prawie nic dostać. Cud że były jakieś koraliki które w miarę pasowały. O zachciance koleżanki dowiedziałam się tak późno że nie zdążyłabym nic zamówić :( Nie wiem czemu, ale ten naszyjnik kojarzy mi się z Ewą Minge.

sobota, 10 października 2009

Niby weekend

Wydawałoby się że sobota powinna być lekko leniwa, a tu nic z tego. Od rana na nogach, pojechałam z rodzicami na grzybobranie. Wyjeżdżaliśmy o 7.30 a tu niespodzianka, przymrozek. Dobrze że zapobiegliwie ubrałam dwa sweterki. W lesie pięknie..cisza, spokój, relaks. Uwielbiam zbierać grzyby. Jednak po chwili rączki normalnie odmarzały, co chwilę inna lądowała w kieszeni kurtki :-) nogi tak samo..ale ich nie dało się włożyć do kieszeni hihi .Znów nauczyłam się zbierać nowych grzybków, wydawało mi się że jestem wytrawnym znawcą a tu niespodzianka. Rodzice od znajomych podpatrzyli grzybki o nazwie płachetki, do złudzenia przypominają muchomora sromotnikowego, ale są naprawdę pyszne. Tak marynowane w occie jak i siekanka do słoików potem smażona z boczusiem i cebulką...mniam. Zebrałam 2 duuuuże wiadra , podgrzybków i różnej maści grzybów. Rodzice po tyle samo. Na koniec niespodzianka , rodzice powiedzieli że to wszystko jest dla mnie....boziuniu myślałam że padnę miałam razem 6 wiader grzybów!!!!!! . Ucieszyłam się ale kiedy to wszystko zrobić ? . Dopiero skończyłam(22.30)oczywiście mój ślubny też brał aktywny udział w przetwarzaniu runa leśnego :-) , zrobiłam kilka słoiczków marynowanych grzybków, 12 litrowych siekanki i 2 ogromne sita są wypełnione po brzegi podgrzybkiem i suszą się na gazem w przemyślnie skleconym przez moją osobę rusztowaniu :-) Nogi normalnie mi odpadają gdybym mogła w ten sposób coś robić to chyba chodziłabym na kolanach ... zostało tylko gotowanie słoików uffffffff...

A jutro...... znów na grzyby z rana :-), moja siostrzyczka ma palucha kontuzjowanego więc wymyśliłam że może jutro dla niej nazbieramy. Mam nadzieję że przez noc nogi dojdą do siebie. Przynajmniej jutro to będzie sama przyjemność zbierania :-) Kto inny będzie się męczył czyszczeniem i przerabianiem :D

piątek, 9 października 2009

Pierwsze koty za płoty


Pierwszy raz odważyłam się na kolorowanie stempelka, próbowałam i chyba mogę pokazać. Nie wiem nawet czy nie potrzeba do tego np papieru do akwareli czy jakiegoś specjalnego, raczkuję jak maluszek. Jeżeli ktoś wie więcej, proszę ..podpowiedzcie :-) Ten akurat motyw malowałam kredkami akwarelowymi Derwenta.

Candy u Ilony


znów następna kusi cukiereczkami. Tym razem Ilona z zagranicy ..ojej próbuję i próbuję ..może kiedyś mi się uda? skoro nie stać żeby kupić nawet potrzebne rzeczy pozostaje wierzyć że się poszczęści :-)

czwartek, 8 października 2009

Candy


Ależ kuszą :-) w Peachy Keen Stamps jejku ..czy kiedyś uśmiechnie się szczęście i do mnie, ostatnio chyba tylko 3 w totka mi sie trafiła. Z pracą nie wiem czy coś wyjdzie. Wciąż ta niepewność ...to wykańczające. Może wyjaśni się do końca tygodnia...zobaczymy. Tylko nie zapominajcie trzymać kciuki i cieplutko myśleć.

powtórka na innym papierze



Robiłam taka kartkę już dla mojej wnuczki na chrzest, ty razem na zmówienie dla wnusi koleżanki. Z braku tamtego papieru zrobiłam na innym z tej samej serii

zwierzaczkowa

haftowana

Wyróżnienia



Od Aneli dostałam to wyróżnienie, oj milutko mi na serduchu że komuś podoba się co robię :-) przekazuję je do Kamilci, Zielonookiej i Papierowej margaretki
Od Dorotki dostałam także magiczne wyróżnienie dość dawno, ale że zakręcona byłam ślubem córki nie miałam czasu myśleć . Teraz więc dokładam i to do puli :)

poniedziałek, 5 października 2009

Drugie wyzwanie...


Oj raczkuję w wyzwaniach, ale próbuję znów u Simona. Temat nie zamknięty więc chyba można jeszcze pokazywać prace. Specjalnie na tą okazję zrobiłam kartkę dla dziewczynki :-)

niedziela, 4 października 2009

bielszy odcień bieli



Zapomniałam zupełnie o tej kartce, robiona w naprędce. Miała być tania więc zrobiłam bez wodotrysków. Ponieważ czas mnie gonił skorzystałam z kartki którą zrobiłam wcześniej.

dziurkacz


To odpowiedź dla Ludkasz. Ten dziurkacz kupiłam dawno, rzadko używałam ..w końcu ma swój come back. :-)nadaje się do choineczki rewelacyjnie.

Pierwsze wyzwanie





U Simona jest wyzwanie czerwono-zielone, Zrobiłam 2 karteczki i miałam problem którą wybrać. Trzy takie same głosy pomogły mi podjąć decyzję , dziękuję kochane jesteście :-)